Dzieci są największą radością – ale też ogromną zmianą.
Kiedy pojawiają się w życiu pary, świat staje na głowie.
Nagle najważniejsze stają się karmienia, drzemki, zebrania w przedszkolu i lista zakupów. A gdzieś pomiędzy tym wszystkim… gubi się bliskość.
„Jesteśmy zespołem, dobrze nam to wychodzi, ale już dawno nie byliśmy po prostu parą” – to zdanie powtarza wielu rodziców.
I choć nie ma w tym nic złego ani dziwnego, to warto się przy nim zatrzymać.
Bo relacja, która nie dostaje uwagi, z czasem cichnie.
Nie z dnia na dzień. Po trochę. Przez zmęczenie, brak rozmowy, rezygnację z czułości.
I nagle orientujemy się, że mijamy się bardziej niż się spotykamy.
Czy da się odzyskać siebie jako para?
Tak – ale nie chodzi tu o spektakularne randki czy weekendy w SPA.
Związek karmi się drobiazgami: rozmową, uważnością, wspólnym śmiechem. Tego najbardziej brakuje, gdy życie kręci się głównie wokół dzieci.
Dlatego tak ważne jest, by znaleźć choć chwilę tylko dla siebie.
Bez telefonów, bez miliona spraw do załatwienia. Z uważnością na drugą osobę.
Kiedy ostatnio rozmawialiście nie tylko o dzieciach?
To pytanie może brzmieć banalnie – ale spróbujcie sobie na nie odpowiedzieć.
Nie o tym, kto jedzie na szczepienie i kto przypilnuje matematyki w piątek.
Tylko o Was. O tym, co czujecie, co Was cieszy, czego Wam brakuje.
W wielu związkach rodzicielstwo staje się głównym tematem rozmów – i choć to naturalne, to z czasem może przysłonić to, co kiedyś Was łączyło najbardziej.
Związek potrzebuje czasu, intencji i zwykłej rozmowy, która nie kończy się na logistyce.
Bo nawet najlepiej działający „system” nie wystarczy, by czuć się blisko.
Małe pytanie, duża zmiana
Jednym z narzędzi, które może w tym pomóc, jest „Gra w Relacje” – stworzona przez psychologa, ale przetestowana i współtworzona przez pary.
To nie jest terapia. Ale to zaproszenie do prawdziwej rozmowy – nawet jeśli przez długi czas jej brakowało.
Gra zawiera 70 pytań, które dotykają ważnych tematów: emocji, potrzeb, bliskości, planów, przeszłości.
To pytania, których często nie zadajemy sobie w codziennym biegu. A które potrafią odświeżyć relację, rozbudzić czułość i ułatwić mówienie o tym, co naprawdę ważne.
To może być 15 minut dziennie. Wspólna chwila po położeniu dzieci spać.
Z herbatą w dłoni, z otwartością w sercu – i z gotowością, by znów spotkać się jako para.
Czasem wystarczy jedna rozmowa
Jeśli czujesz, że między Wami zrobiło się trochę ciszej,
jeśli tęsknicie za sobą, choć śpicie w jednym łóżku – to nie znaczy, że coś się skończyło.
To znak, że warto zacząć od nowa. Ale już nie tak, jak kiedyś – tylko z większą świadomością.
Sprawdź, jak „Gra w Relacje” może pomóc Wam znów się odnaleźć:
? www.grawrelacje.pl
Bo miłość nie znika.
Czasem po prostu trzeba dać jej chwilę uwagi.
Artykuł zewnętrzny.